Dlaczego zaciskasz zęby - psychosomatyka

Czy zdarzyło ci się czasem zorientować się, że zaciskasz zęby?
Bezwiednie?

Wiesz dlaczego to robisz? Wiesz jakie są tego skutki?

Zaciskamy zęby przede wszystkim kiedy to z czym się kontaktujemy jest „nie do przeżucia”.
Kiedy nie mamy zgody na daną sytuację, a w niej tkwimy.
Kiedy mimo, że się nie zgadzamy - milczymy.
Kiedy nie „mówimy własnym głosem”.
Kiedy żyjemy w permanentnym pośpiechu.
Także kiedy nie chcemy okazać złości.
Kiedy wysiłek jest za duży - przy podnoszeniu ciężarów, aby podołać wyzwaniu jakie stawia życie, aby nie dać za wygraną, aby nie puścić.
Podczas doświadczania bezradności.
Somatyzacja następuje zawsze w obliczu nieświadomości.

* Zaciskasz zęby dlatego aby nie czuć.
Napięcie to bowiem ma za zadanie tłumić Twoje emocje. Napięty mięsień - sztywna tkanka - to tkanka, która nie chce odbierać bodźców.

* Zaciskasz zęby aby mieć poczucie kontroli.
Podczas nauki chodzenia, w dzieciństwie uczymy się kontrolować środek ciężkości - kontrolować grawitację. Uczymy się, że napinając mięśnie możemy coś kontrolować.
To w nas zostaje.
Niektórzy napinają barki, napinają brzuch, zaciskają dłonie.
Inni - zaciskają zęby.

Nadmierne napięcie mięśniowe potrzebne do nawykowego zaciskania zębów przekłada się nie tylko w oczywisty sposób na żwacze i zęby. Przenosi się ono na wiele obszarów - na staw skroniowy-żuchwowy oraz szczękę, na pozostałe mięśnie twarzy, na mięśnie obręczy barkowej oraz mięśnie przodu i tyłu szyi. Ma to wpływ na to jak widzimy i słyszymy. Ma wpływ na napięciowe bóle głowy.
Wzmożone nawykowe zaciskanie zębów przeniesie się poprzez powięź na obszar miednicy. Napięcia przenoszą się za pomocą taśmy głębokiej przedniej i tylnej oraz taśmy spiralnej w okolice mięśni dna miednicy.
Mięśnie dna miednicy nie tylko podtrzymują narządy wewnętrzne jamy brzusznej oraz zapewniają sprawne oddawanie moczu czy pracę zwieraczy. To są także mięśnie wspomagające proces oddychania - są przeciwwagą do przepony.
Nawykowe zaciskanie zębów wpływa na niemożność pełnego rozluźnienia mięśni dna miednicy oraz używania ich jako sprawnych mięśni oddechowych.
Z zaciśniętymi zębami będziesz zawsze gorzej oddychała.
Czy chcemy czy też nie psychosomatyka powoduje, że nasze uwarunkowania psychiczne, emocje czy reakcje bedą miały wpływ na ciało.
Warto więc poznać ten temat aby móc świadomie temu przeciwdziałać.

A co nam najlepiej rozluźnia zęby?
UŚMIECH!