Dlaczego oddech może Cię uspokoić?

Chcesz się uspokoić? Użyj to co masz tu gdzie jesteś!

Użyj oddechu.

Przede wszystkim aby oddechem wpływać na cokolwiek musi on być świadomy, ponieważ nie zapanujesz nad rzeczami, których sobie nie uświadamiasz.
Twój nieświadomy, szybki i nerwowy oddech ma wpływ na napięcia w Twoim ciele.

Oddech może też - odwrotnie - być niezwykle użyteczny do uspokajania się - do szybkiej redukcji stresu. Masz go zawsze przy sobie. Nie musisz niczego kupować. Niczego się uczyć.

Używasz to co masz.

Oddech to prost droga do Twojego systemy nerwowego, dzięki któremu będziesz miała wpływ na ciało. Ma to swoje uzasadnienie w fizjologii. Istnieje bowiem ścisła zależność pomiędzy oddechem, a sercem oraz mózgiem (ale o tym w innym poście). Kiedy jesteś zdenerwowana akcja serca przyspiesza. Przyśpiesza dlatego ponieważ przyśpiesza Twój oddech.

Istnieje zależność między współczulnym i przywspółczulny układem nerwowym. Kiedy robisz wdech przepona obniża się, aby zwiększyć powierzchnię płuc i zassać powietrze. Ma to wpływ na serce, które zyskuje przez to więcej przestrzeni, krew płynie wolniej więc może ono poruszać się ciut wolniej. Mózg rejestruje, że krew płynie w sercu wolniej, więc aby to zrównoważyć wysyła sygnał aby przyśpieszyło. Można tą zależność wykorzystać. Jeśli więc chcesz aby serce przyśpieszyło rób dłuuuuuższy i mocniejszy wdech niż wydech. Najlepiej kiedy jest dwa razy dłuższy albo składa się z sekwencji dwóch wdechów na jeden wydech.

I odwrotnie.
Kiedy robisz wydech następuje sytuacja odwrotna. Przepona unosi się do góry wypychając powietrze. Ma to wpływ na serce, które ma teraz mniej przestrzeni. Krew musi więc przyspieszyć. Mózg dostaje sygnał, że krew płynie szybciej i wysyła sygnał aby zwolniło. Jeśli więc chcesz spowolnić akcje serca, uspokoić się rób dłuuuuższy i mocniejszy wydech niż wdech. Dzięki kontroli oddechu możesz sterować świadomie akcją serca.